Hm, ja raz w życiu byłam w szpitalu tylko, ale wcale nie było tak źle jak mówią - w sumie czas minął mi szybko i nim się obejrzałam - zdrowa wróciłam do domu. Chociaż coś mi się wydaje że to trochę inny przypadek, jako że leżałam na 'chorobach płuc'... W każdym razie szpital pomaga, nie ma co się bać. Trzeba wierzyć, że będzie dobrze!
na miniaturce myślałam,że to gofry hehe ;p
OdpowiedzUsuńWszystko bedzie oki !
OdpowiedzUsuńHm, ja raz w życiu byłam w szpitalu tylko, ale wcale nie było tak źle jak mówią - w sumie czas minął mi szybko i nim się obejrzałam - zdrowa wróciłam do domu. Chociaż coś mi się wydaje że to trochę inny przypadek, jako że leżałam na 'chorobach płuc'... W każdym razie szpital pomaga, nie ma co się bać. Trzeba wierzyć, że będzie dobrze!
OdpowiedzUsuń